Medytacja – jak cieszyć się życiem?

utworzone przez | maj 28, 2018 | Uncategorized

Jak wyglądałoby Twoje życie gdyby w Twojej głowie zapanował głęboki spokój i harmonia? Medytacja to ćwiczenie, które pozwala oczyścić umysł z niepotrzebnych myśli i wprowadzić czystą przestrzeń. Kiedy praktykujesz medytację, myśli nie przychodzą do Ciebie same z siebie. Ty decydujesz o tym co pojawi się w Twojej głowie.

Nawet jeśli pojawi się jakaś niepożądana myśl wtedy po prostu świadomie ją odsuwasz, pozwalasz jej odpłynąć. Praktykując medytację, po prostu z czasem zaczynasz nabywać umiejętność kontrolowania swojego umysłu. Kontrolowanie myśli jest jedną z ważniejszych umiejętności w życiu. Kontrolując swoje myśli – kontrolujesz siebie i swoje życie.

Istotą medytacji jest oczyszczenie umysłu z myśli i koncentracja – albo na świecie wewnętrznym (czyli zwracanie uwagi do wewnątrz, np. odczuwanie ciała) albo na świecie zewnętrznym (np. medytacja zazen).

Medytacja – jak działa?

Medytacja otwiera nasze oczy i nasze serca. Pomaga zobaczyć nasze wzorce zachowań, w które jesteśmy wplątani. Pozwala rozpoznać jak te wzorce zachowań tworzą więzienia lub kaftany bezpieczeństwa, które nakazują powtarzać ciągle te same reakcje emocjonalne – reakcje pojawiające się, gdy tylko poczujemy się zagrożeni w taki czy inny sposób lub gdy nasze widzenie świata nie spotyka się z takim uznaniem, z jakim według nas powinno się spotkać.

Tracimy wówczas kontakt z większym poczuciem siebie i osuwamy się z powrotem w bardziej reaktywne, małe poczucie siebie. Znaczna część tych zachowań związana jest z lękiem – przed zażyłością, przed tym, że ktoś pozna jacy jesteśmy, a nawet z lękiem przed poznaniem siebie samych. (reaktywność emocjonalna to tendencja to intensywnego reagowania na bodźce wywołujące emocje, wyrażająca się w dużej wrażliwości i niskiej odporności emocjonalnej).

„Chodzenie może stać się medytacją, kiedy chodzisz z uwagą. Siedzenie może stać się medytacją, kiedy siedzisz z uwagą. Słuchanie śpiewu ptaków może być medytacją, kiedy słuchasz świadomie”
Korzyści płynące z medytacji

We wczesnych latach życia formułujemy swe podstawowe poglądy o sobie i świecie. W wieku dojrzałym powinniśmy przyjrzeć się tym poglądom, inaczej bowiem mogą stać się czymś w rodzaju nieświadomych kaftanów bezpieczeństwa, którymi się krępujemy i który nie pozwala nam być sobą. Zaczynają działać jak samospełniająca sie przepowiednia.

Dlatego w tradycjach medytacyjnych bardzo często używa się metafory przebudzenia. Ponieważ jeśli nie rozpoznajesz sposobu, w jaki to się dzieje, żyjesz właściwie w krainie snu, która wydaje się Tobie całkowicie realna. Wszystko, co zrobisz, będzie logiczne i cały świat będzie na to reagował, bo taka jest natura snu. Możesz przejść przez całe życie nie mając najmniejszego pojęcia, że sam jesteś choreografem tego przedstawienia, nieświadomy, że możesz uruchomić inne możliwości, takie, o których istnieniu nawet nie wiedziałeś.

Myślę, że właśnie to robimy kiedy przy pomocy uważności pracujemy nad złagodzeniem stresu i poznaniem siebie. Poprzez bezpośrednie doświadczenie przekonujemy się, że mamy ogromne zasoby niewykorzystanych możliwości przemiany, że można rozciąć kaftan bezpieczeństwa i wyjść jak gdyby z kokonu nieświadomości, snu.

Medytacja – od czego zacząć?

Zacznij od nauki samego oczyszczania umysłu z niepotrzebnych myśli i koncentrowania się na jednej rzeczy. Najprostsza medytacja może polegać na tym, że wybierasz sobie jeden przedmiot ze swojego otoczenia i wpatrujesz się w niego skupiając się tylko na nim. Innym sposobem jest koncentrowanie się na swoim oddechu.

Minutowa medytacja.

Usiądź na krześle, z prostym kręgosłupem i stopami spoczywającymi płasko na podłodze. Zamknij oczy lub spuść wzrok. Skup się na swoim oddechu: na tym, jak powietrze wpływa do twojego ciała i wypływa z niego. Bądź w kontakcie z odczuciami płynącymi z każdego wdechu i wydechu.

Obserwuj oddech, nie czekając na żadne wyjątkowe wydarzenie. Nie ma potrzeby, byś w jakikolwiek sposób go zmieniał. Po chwili Twoje myśli mogą zacząć zmierzać w różnych kierunkach. Kiedy to zauważysz, delikatnie skieruj uwagę z powrotem na oddech. Nie karć się – uświadomienie sobie własnych myśli i przywrócenie uwagi bez krytyki to kluczowa zasada medytacji uważności. Twój umysł może się stać tak spokojny jak tafla stawu – lub nie.

Poczucie całkowitego wyciszenia, nawet jeśli się pojawi, może być bardzo ulotne. Jeśli to Cię zezłości lub rozdrażni, zauważ, że to uczucie też może być ulotne. Cokolwiek się zdarzy, pozwól, by to było takie, jakie jest. Po minucie otwórz oczy i ponownie zobacz pokój, w którym się znajdujesz.

Medytacja przypomina wydobywanie żył złota z pokładów własnej istoty.
Medytacja aktywna

Medytacja nie musi odbywać się w cichym pomieszczeniu, przy świecach, z muzyką w tle. Każda sytuacja życiowa sprzyja medytacji. Według Osho: „Chodzenie może stać się medytacją, kiedy chodzisz z uwagą. Siedzenie może stać się medytacją, kiedy siedzisz z uwagą. Słuchanie śpiewu ptaków może być medytacją, kiedy słuchasz świadomie”.

Innym rodzajem medytacji jest medytacja aktywna. Zrób to, co Rosi Glassman nazywa „praktyką ulicy”. Pomóż komuś, zrób coś w schronisku dla bezdomnych, idź do szpitala, pobaw się z chorymi dziećmi, przeczytaj choremu dziecku książkę. Medytuj w takim miejscu, zmotywuj się do współdziałania i odkryj, jak uzdrawiające jest troszczenie się o kogoś.

Niezwykle ważne jest wykonywanie tego rodzaju pracy społecznej. Spójrz na księżną Dianę, Matkę Teresę i na wielką lekcję, jaką dały tej ziemi, jak swoim życiem i podejściem pokazały, że ludzie naprawdę doceniają miłość i troskę. Z kolei łatwiej jest medytować w tego typu sytuacjach, gdy już opanujesz oczyszczanie swojego umysłu podczas tradycyjnej medytacji.

Medytacja przypomina wydobywanie żył złota z pokładów własnej istoty. Im więcej ich wydobywasz, tym głębiej wchodzisz we własną istotę i tym jaśniej widzisz, że w każdym spoczywają takie same żyły złota jak w Tobie.

NASZA PIERWSZA KONSULTACJA JEST BEZPŁATNA