Pozytywna strona porażki
Często wyciągamy nie te wnioski, które powinniśmy i stosujemy się nie te metody, które są właściwe dla nas. Analizując błędy często sięgamy po rady innych. W końcu coś się nie udało i potrzebujemy pomocy. To wiąże się z ryzykiem. Po porażce jesteśmy szczególnie podatni na sugestię. Łatwo nam przyjąć jakąkolwiek, nawet całkiem nie pasującą do nas radę. Wystarczy by ktoś powiedział, że miał dokładnie taki sam problem i poradził sobie z nim w taki sposób. Od razu zakładamy, że czyjaś metoda będzie dobra również dla nas. Jednak powinniśmy mieć trochę więcej dystansu, wyciągnąć własne wnioski i sprawdzić efekty.
Erin Motz, nauczycielka jogi, która pozwala sobie i swoim uczniom na bycie niedoskonałymi powiedziała kiedyś na twitterze: „Sukces to nagromadzenie wszystkich naszych porażek”. Słowa te odzwierciedlają wiedzę współczesnej psychologii na temat tego, jak myślenie, osobiste przekonania oraz zachowanie wpływają na szanse osiągnięcia sukcesu. Każde przeciwieństwo losu, każda porażka, każde przykre doświadczenie niesie równoważącą korzyść, która może się okazać darem w przebraniu. Porażka czy klęska to powszechny znak, jaki Natura daje wszystkim ludziom i przypomina o pokorze, dzięki której mogą oni zdobywać wiedzę i zrozumieć świat.
Nie ma osoby, która nigdy nie doznała porażki ani nie doświadczyła klęski na drodze swoich celów. Ludzie osiągają sukces na skalę prawie dokładnie proporcjonalną do skali kłopotów, jakie napotkali i pokonali. Abraham Lincoln stracił matkę, będąc małym dzieckiem. Ktoś mógłby powiedzieć: W takim doświadczeniu nie ma na pewno żadnego ziarna równoważącej korzyści. W wyniku tej straty jednak Lincoln poznał swoją macochę, której wpływ rozbudził w nim ambicję do zdobycia wykształcenia i czerpania z życia.
Przeciwności losu i porażki sprawiają, że człowiek staje się mądrzejszy i idzie dalej naprzód. Często trudno nam rozpoznać potencjał równoważącej korzyści w napotykanych przeciwnościach losu, zwłaszcza kiedy wciąż cierpimy z powodu odniesionych ran. Każdy z nas ma prawo potraktować to co go spotkało jako wyjątkową lekcję, a może nawet odkryć w sobie nowe zasoby wiedzy i możliwości. Każdy z nas może doświadczyć pozytywnej strony porażki jeśli sobie na to pozwoli.
Pomyśl jak daleko doszedłeś do tej pory. Jak wiele przeciwności losu doświadczyłeś a jednak wciąż trwasz i jesteś o owo doświadczenie silniejszy i mądrzejszy? Wyciąganie wniosków i tym samym zbieranie nauki z przebytej lekcji daje nam siłę i możliwości rozwoju. Każdy kryzys dodaje siły i tym samym wzmacnia oraz rozwija odporność psychiczną, której potrzebujesz aby przezwyciężyć kolejną przeszkodę, którą masz na drodze.
– Zaakceptuj rzeczywistość taką, jaka jest i pamiętaj, że dzięki porażkom uczymy się więcej o sobie a zatem jest cenniejsza niż sukces.
– Praktykuj „tu i teraz” i doceń to co oferuje Ci życie dzięki czemu szlifujesz siłę umysłu.
– Zrób listę wdzięczności i odpowiadaj na pytania: za co jestem wdzięczny? Co osiągnąłem dzięki porażce? Co dała mi pozytywnego?
– Zmień swoje nastawienie do siebie dzięki decentracji, która polega na wyeliminowaniu destrukcyjnych przekonań, że jest się w centrum uwagi, a każde zachowanie w tym także niepowodzenia są oceniane przez innych. Pamiętaj, że opinia innych ludzi nie może stać się Twoją rzeczywistością.
– Naucz się śmiać się z siebie.
– Sprawdzaj i dostrzegaj swoje emocje. Zastanów się, co chcą Ci przekazać i badaj ich zasadność.
Porażka wzmacnia odporność psychiczną.
Porażka jest częścią sukcesu. Jesteśmy mądrzejsi o nowe doświadczenia. Dzięki dostrzeganiu emocji, które towarzyszą porażce wzmacniamy inteligencję emocjonalną. Dzięki porażce z umiarem i dystansem podchodzimy do ryzykownych decyzji. Kiedy zdecydujesz się zobaczyć obfitość i szczęście w porażce to tym samym więcej dobrego, tak zupełnie naturalnie zacznie pojawiać się w Twoim życiu!